Iluzjonista Rafał Mulka
Półfinalista IV edycji programu Mam Talent
W okresie od kwietnia do listopada 2011r
iluzjonista Rafał Mulka wziął udział w IV edycji telewizyjnego programu Mam Talent.
Zgodnie z zapowiedziami organizatorów każda kolejna edycja programu wiąże się z coraz to większymi oczekiwaniami zarówno widzów jak i jurorów
– czyli poprzeczka stawiana jest za każdym razem wyżej.
Skąd pomysł na udział w programie Mam Talent ?
Zaproszenie od producenta i reżysera pojawiało się przy każdej z dotychczasowych edycji, jednakże przyglądając się formule programu iluzjonista uważał że "to nie program dla niego ".
Prezentując przedstawienia trwające 40 czy 60 minut w których bardzo ważne jest nawiązanie i utrzymanie kontaktu z publicznością, doskonale wiedział, że przedstawienie efektu zawierającego się w zaledwie dwóch minutach nie jest w stanie oddać całego kunsztu magicznego jak i ukazać złożoności iluzji scenicznej jaką od lat udoskonala występując dla szerokiej publiczności zarówno w centrach kultury, na eventach, imprezach firmowych czy też przyjęciach okolicznościowych.
Programy typu talent show nastawione są zaś na prezentacje krótkich etiud w ograniczonym czasie.
Iluzjonista zdecydował się dopiero na udział w czwartej edycji gdyż do tej pory w programie pojawiały się osoby bez zawodowego przygotowania prezentujące efekty magiczne na stosunkowo niskim poziomie artystycznym jak na wymogi tego typu programu.
Występ iluzjonisty w programie Mam Talent
Dla profesjonalnego iluzjonisty ważną rzeczą jest możliwość kontroli całości występu, na ogół to sam artysta jest reżyserem swojego spektaklu, a w tym przypadku taką kontrolę przejął kto inny – reżyser programu – nie dając wpływu na wiele istotnych czynników choćby takich jak oświetlenie występu, późniejszy montaż materiału czy oczywiście oceny i opinie jurorów... których zadaniem jest bycie oryginalnym i kontrowersyjnym ze względu na swą popularność. Z tego faktu nie można zatem liczyć na ich w pełni szczere i fachowe opinie.
Formuła programu silnie wpływa na emocje zarówno uczestników jak i widzów. Całkiem inaczej ogląda się program w telewizji nie mając świadomości jak duży wpływ na całość show ma jego realizacja.
Okazało się że IV edycja programu była szczególnie trudna zwłaszcza dla iluzjonistów, gdyż w odróżnieniu od wcześniejszych edycji nie cieszących się zbyt dużym zainteresowaniem tej grupy zawodowej zaowocowała ona udziałem w etapach castingowych kilkudziesięciu iluzjonistów w znacznej części zawodowych.
Ogromnym sukcesem było znalezienie się w półfinale po pokonaniu łącznie ok. 10 tysięcy innych uczestników, w tym ponad 20 iluzjonistów z których tylko dwoje dostało się do półfinału.
Zarówno w odcinku castingowym jak i półfinałowym iluzjonista Rafał Mulka zaprezentował sceniczne autorskie efekty magiczne do których samodzielnie wykonał potrzebne rekwizyty.
Zainspirowany przygodami Jamesa Bonda wpierw zauroczył widzów etiudą z płonącymi dłońmi oraz odcinaniem ręki a następnie na potrzeby odcinka półfinałowego wykonał autorski trik z magicznym pojawieniem na scenie, przecinaniem, rozdzielaniem i lewitacją tułowia oraz pojawieniem trzech asystentek według własnego oryginalnego pomysłu.
Dla widzów sztuka iluzji opiera się na złudzeniu. Artysta oddziałuje nie tylko magicznym rekwizytem, ale też słowem, oprawą świetną, muzyką, sposobem postrzegania rzeczywistości tak, aby pozwolić im tą rzeczywistość zatracić czyli stworzyć iluzję.
Występ iluzjonisty w programie Mam Talent był doskonałym impulsem do dalszego rozwijania działalności artystycznej, którą z powodzeniem kontynuuje już 25 lat.